Jezus mówi: "Innym znakiem mojego przyjścia był pokój. Kiedy się urodziłem, na świecie panował pokój. Byłem Bogiem. A Bóg jest Miłością. Wojna jest nienawiścią. Byłem Księciem Pokoju. Mogłem przyjść tylko wtedy, gdy na Ziemi panował pokój. Nowy Adam, rozpoczynając drugie pokolenie człowieka, unieważniając swoją męczeńską śmiercią przewrotne pokolenie pierwszego, narodziłem się jako pierwszy do życia, gdy na świecie nie było walki. I jeśli, z powodu nieusuwalnej rzeczy, którą szatan do niej przyczepił, rzeź zwierząt przez człowieka i zwierząt między sobą wciąż trwała - zanim nie było nawet tych - ludzie między sobą byli w pokoju. Przynajmniej między sobą byli w pokoju. Medytuj. Wojna to nienawiść, a Boga nie ma tam, gdzie jest nienawiść. Aby zasłużyć na Boga, trzeba być bez nienawiści. Do nikogo. Wszelkie środki są bezużyteczne, jeśli brakuje Boga. A Boga nie możesz mieć, ponieważ nienawidzisz z dzikością bestii, które z głodu stały się hydrofobiczne. Nie mówię nic więcej, ponieważ nie jesteście godni posiadania czegokolwiek innego, a z mojego Dobra czynicie z siebie narzędzia do krzywdzenia siebie i innych. Powiem tylko tyle: "Pierwszym warunkiem wydostania się z tego piekła jest to, abyście najpierw wydostali się z nienawiści, która was okrywa i abyście oderwali od siebie nienawiść, która jest jak szpik waszych kości, ponieważ jesteście nienawiścią wewnątrz i na zewnątrz".