Najświętsza Maryja Panna z Fatimy mówi, gdy mi się ukazuje: "Piątego dnia dałam ci intelektualne spojrzenie na to, czym jest błogosławiony Różaniec: deszczem róż na świat. Do każdego Zdrowaś Maryjo, które kochająca dusza odmawia z miłością i wiarą, spuszczam łaskę. Gdzie? Na wszystko: na sprawiedliwych, aby byli bardziej sprawiedliwi, na grzeszników, aby się nawrócili. Jak wiele! Ile łask spada na Zdrowaś Maryjo Różańca! Białe róże, czerwone róże, złote róże. Białe róże tajemnic radosnych, czerwone tajemnic bolesnych, złote tajemnic chwalebnych. Wszystkie potężne róże łask dla zasług mojego Jezusa. Bo to Jego nieskończone zasługi nadają wartość każdej modlitwie. Wszystko jest i dzieje się, co jest dobre i święte, przez Niego. Ja rozpraszam, ale On potwierdza. Błogosławione moje Dziecko i Panie! Daję ci białe róże wielkich zasług doskonałej, bo Boskiej, i doskonałej, bo dobrowolnie zechciał taką pozostać Człowiek, Niewinności mojego Syna. Daję Ci purpurowe róże nieskończonych zasług Cierpienia Mojego Syna, tak dobrowolnie za Ciebie wydanego. Daję ci złote róże Jego najdoskonalszego Miłosierdzia. Daję ci całego mojego Syna i cały mój Syn cię uświęca i zbawia. Och! Jestem niczym, znikam w Jego blasku, wykonuję tylko akt dawania, ale On, On sam jest niewyczerpanym źródłem wszystkich łask! A wy, moje umiłowane dusze, posłuchajcie tego mojego słowa: Czyńcie z radosnym duchem wolę Pana. Czynić Jego Świętą Wolę ze smutkiem, to zmniejszać o połowę wielką zasługę czynienia jej. Rezygnacja jest już czymś, co Bóg nagradza. Ale radość z pełnienia Woli Bożej stokrotnie zwiększa zasługę, a tym samym nagrodę za pełnienie tej Bożej Woli, zawsze, zawsze sprawiedliwej, nawet jeśli człowiekowi może się tak nie wydawać. Czyń więc z radosnym duchem to, co Bóg chce. I będziesz przyjemny dla Niego i dla Mnie, twojej Matki, najbardziej umiłowanej. Bądź spokojny pod moim spojrzeniem, które cię nie opuszcza".