Komentując 34 Psalm Jezus mówi: "Mówię do was, moje drogie ofiary, że potrzebujecie pocieszającego anioła, który zachęci was do cierpienia tak jak Ja[709], ponieważ, jeśli było mi drogie czynienie Woli mojego Ojca z moim duchem rozpalonym miłością, nie byłem pozbawiony strachu i buntów ciała przed cierpieniem. Ty także, mały Jezu, nie ignoruj dualizmu między duchem a ciałem. Duchem, który woła: "Zanurzenie dla zbawienia" i ciałem, które jęczy: "Litości! Chcę żyć, a nie cierpieć". Ale Ja przychodzę i aby wzmocnić nawet twoje ciało do smutku, daję ci Moje Słowo. Lituję się także nad waszym ciałem, bo gdy jest ono narzędziem odkupienia, gdy Duch Boży je posiada i porusza nim według swego upodobania, jak źdźbło trawy, które wiatr całuje, nie jest ono materią zepsutą, lecz świętą i zazna chwały w moim Królestwie. Uświęciłem również ciało, odkupując je moją nauką i moją Krwią. A ten, kto żyje wierny mojej nauce i nie szydzi z mojej Krwi, ale dzięki niej, oczyszczając się w niej, doskonali się, czyni również swoje ciało świętym i przyjemnym Bogu. Ono jest szatą waszego ołtarza. Ołtarz jest duszą, na której duch się spala. Ale każdy ołtarz musi być odziany czystym płótnem, aby był gotowy do bycia mistycznym stołem. Czyste, ofiarowane ciało, ozdobione bólem, jest obrusem, który odziewa twój ołtarz, białym, gładkim, ozdobnym obrusem, przy którym wieczny Kapłan nie gardzi przyjść i dokonać obrzędu z hostią twojego ducha. Nie oczekujcie, drogie ofiary, wdzięczności i zrozumienia ze strony świata. Jesteście na świecie, a świat was nie zna, ponieważ nie jesteście już ze świata. W tym, widzicie, jesteście podobni do waszego Mistrza. Zanurzacie się dla świata, "a świat patrzy na was, pochylając głowę lub okrywając was szyderstwem" i uderzając was swoją przewrotną bronią. W tym również jesteście podobni do Mnie. Świat próbuje wprowadzić was w niebezpieczne pułapki "przebiegłymi przesłuchaniami, które wydają się pochwałami, a są inkwizycjami mającymi na celu włożenie kamieni w wasze ręce, aby was ukamienować". Odpowiedz światu "milczeniem i cierpliwością", a jeśli będzie nalegał w swojej złej inkwizycji - aby przekonać siebie i poczuć się usprawiedliwionym, i [przekonać] cię, że to, co mówisz, jest bluźnierstwem - odpowiedz: "Czynię to, co chce mój Ojciec. Moje uczynki są jawne; nie działam w cieniu, aby szkodzić. Działam w świetle prawdy. Jeśli wydaje ci się, że czynię zło, udowodnij mi to; jeśli nie możesz, bo nie ma zła w tym, co robię, dlaczego mnie bijesz?". Nawet jeśli świat cię zabije, dam ci podwójne życie, bo będziesz podwójnym męczennikiem: świata i miłości. Nie męczcie się byciem ofiarami. Zniewagi i niewdzięczność świata, choć są jak uderzenia tarana w kruchy rydwan, nie zepchną cię z purpurowej drogi ofiary - mojej drogi - która jest zaszczepiona na królewskiej drodze chwały i prowadzi twojego ducha do radości mojego mieszkania. Nie mów: "Wszystko na próżno". Kiedy wydaje się, że ziarno wpadło w nieurodzajne grudy, ponieważ nie od razu kiełkuje w delikatne liście, to właśnie wtedy zapuszcza głębokie korzenie, a następnie rośnie mocniej, dając kępki ziarnistych kłosów. Ale to twój płacz musi nawodnić spieczone grudy i to twoja krew, czy to krew żył, czy krew ducha, jest całkowitym holokaustem, który musi odżywić bezmyślny pył i uczynić go żyzną glebą. Modlitwa jest jak woda parująca pod promieniami słońca i wznosząca się, a następnie opadająca, by dać pożywienie ziemi. Twoja modlitwa - a całe twoje życie jest modlitwą - wznosi się pod działaniem miłości do mojego tronu i prosi za twoich braci. Ja, który widzę i nie błądzę, błogosławię ją i odsyłam do tych, którzy są godni ją przyjąć. A jeśli wśród twoich braci masz tylko wrogów miłości, to znaczy Boga i twoich własnych, twoja modlitwa, którą moje błogosławieństwo uczyniło "łaską", powraca do ciebie i napełnia cię niebiańskimi dobrami. Nie męcz się nazywaniem "braćmi" tych, którzy traktują cię jak wrogów. Mały Jezus nie wie, jak mieć tylko "braci", nawet jeśli inni nie znają dla nich nic poza wrogą nienawiścią. Niech podświadomość i świadomy szatan wykonują swoją pracę. Ty rób swoje. Ja obserwuję, osądzam i daję każdemu według zasług. Przemówiłem do was, aby rozczarować was ludzką satysfakcją z waszego życia jako ofiar. Ja, najwyższa Ofiara, nigdy, w ciągu trzydziestu trzech lat mojego życia, nie doznałem tylu zniewag, ile doznałem w ciągu tych kilku godzin między Getsemani a moją śmiercią. Ale to właśnie te godziny uczyniły Mnie Odkupicielem. Pamiętaj o tym. Teraz tylko we Mnie musisz pokładać nadzieję na pocieszenie. Kiedy próba się skończy, będziesz miał szczęście czytać w Księdze Życia imiona tych, którzy zostali przez ciebie zbawieni i czekać, przytulony do Mojego Serca, na ich dziękczynienie, gdy odkupieni przez "nasze" cierpienie wejdą do Pokoju ". Do mnie: "Nie mówię, aby zaspokoić ciekawość przesądów, a nawet zwykłej ludzkości. Nie jestem pogańską wyrocznią i nie chcę, abyście byli poganami. Dlatego nie zabiorę wam radości z Mojego Słowa, ale zachowam Moje Słowo w punktach skierowanych wyłącznie do ducha, bez rysowania podobieństw między nim a wydarzeniami dnia dzisiejszego lub najbliższej przyszłości. Ta luka pozostanie jako ostrzeżenie dla wielu i będzie trwać tak długo, jak długo będę. Ale jeśli twoja praca zostanie wykorzystana w sposób nieduchowy, nakażę ci pisać tylko dla siebie, a jeśli nie będziesz posłuszny, zabiorę Słowo. Człowiek psuje wszystko, czego dotknie. Twój Jezus jest dziś niespokojny i surowy. Nie z tobą, biedna duszo, ale z tymi, którzy nie są prawi w sercu i myślach".
[709] Miałem go, jak czytamy w Łukasza 22:43. Psalm 34 odpowiada Psalmowi 35 w nowej numeracji.
[710] ze świata. Następuje szereg mniej lub bardziej dosłownych cytatów, z których grupujemy odniesienia w porządku biblijnym: Mateusza 26:63; 27:39-44; Marka 14:61; 15:29-32; Łukasza 23:9, 35-37; Jana 8:28-29; 10:24-39; 15:19; 17:14-16; 18:20-23. Odniesienie do całego opisu męki i śmierci Jezusa znajduje się w "dyktandzie" z 7 września.