[Rozdział 435 EVANGELO pochodzi z tej samej daty].
Po zatrzymaniu mnie przez wiele dni tej nowenny pod świetlistym blaskiem Jej objawienia, Najświętsza Maryja Panna z Fatimy przemawia do mnie, mówiąc: "Moje ukochane córki, miejcie dusze Łucji1, Hiacynty i Franciszka, którzy mnie mieli, ponieważ byli prości jak ich owce. Umiejcie zawsze patrzeć w górę, bo Matka nie zstępuje w błoto, ale unosi się nad wami z błękitu Nieba. Z moją bielą jako szatą mojej duszy, z moim duchem tak modlitewnym, jak moje ręce połączone w modlitwie o litość śmiertelników, z łagodnością mojego uśmiechu, aby uczynić życie wspólnoty słodkim, przede wszystkim z sercem tak nieskazitelnym, jak to tylko możliwe, ponieważ córki również dziedziczą po matce serce i jego dziedzictwo, naśladują mnie, kochają mnie, powstają. Nie mówię do Maryi od Krzyża. Ona jest w moim sercu, jedyna, która może dać mu pokój. Do mojego przebitego serca może wejść biedna zmęczona gołębica i pozostać, aby ugasić pragnienie współczującymi łzami Matki i odpocząć, zapominając, że na świecie jest nienawiść, ponieważ byłoby dla niej zbyt bolesne, aby iść dalej bez mojej miłości, aby ją pocieszyć. Kochajcie się jednak wzajemnie, wy troje i ona jedna. Kochajcie się we Mnie i w moim Synu, który zjednoczył was w miłości z wielkiego pragnienia Jego miłości. W Iria jest nowa katedra. Piękna. Ale chcę małych kaplic serc, które kochają moje Serce. One są bardziej pachnące miłością i bardziej wypełnione różami. Pozwólcie Mi zstąpić do waszych serc, aby przekazać wam Moją słodycz i uczyć was nieustannego przyjmowania Woli Bożej. Akceptacji, która uczyniła Mnie Królową, ponieważ koronuje się tego, kto jest koronowany. Oznacza to, że korona świętości spoczywa na duchach, które wiedzą, jak podnieść koronę swojego człowieczeństwa, akceptując służbę Panu we wszystkim. Moje błogosławieństwo niech będzie z wami". Poprzedniego wieczoru, 12 maja, ukazując się tak piękną, jak troje pastuszków z pewnością widziało ją na wysokości wiązu, powiedziała do mnie z uśmiechem pełnym zachwytu: "Błogosławię cię, moja ukochana córko. Wszystkie błogosławieństwa Mojej Matki, cała miłość Mojego Serca, aby cię pocieszyć za wszystko. Błogosławię cię, umiłowana córko. Błogosławię cię". I w moim wielkim cierpieniu fizycznym i moralnym zasnęłam spokojnie, jakby wszystko się uspokoiło z powodu uśmiechu i słów Maryi.
[Z 14 i 15 maja 1946 r. są rozdziały 436 i 437 EVANGELO].
1 Łucja... Łucja dos Santos oraz jej bracia Franciszek i Hiacynta Marto to troje pastuszków, którzy mieli objawienia Matki Boskiej w Fatimie w Portugalii, począwszy od 13 maja 1917 roku.