Spis
13 grudnia 1944 r. 16 grudnia 1944 r.

15 grudnia 1944 r.

Jezus mówi: "Jest wielu, zbyt wielu ludzi, którzy uważają za dozwolone podnosić głos w moim imieniu, aby przemawiać do swoich braci. Łatwo jest być lekarzem. O wiele trudniej jest być uczniami, bardzo trudno być cierpliwymi uczniami, niebezpiecznie być posłusznymi uczniami dla każdego lekarza. Nie dziwcie się, że to mówię. Posłuszeństwo jest święte. Ale nigdy nie może być pozbawione inteligencji. Nie tylko to: ale Inteligencja musi zostać poproszona o oświecenie inteligencji jednostki, aby nią kierować1: "Veni Creator Spiritus, mentes tuorum visita... Deus, qui corda fidelium Sancti Spiritus illustratione docuisti, da nobis in eodem Spiritu recta sapere et de ejus semper consolatione gaudere...". Czyż nie mówiłem wam wszystkim wiele razy, poprzez to, co powiedziałem apostołom i uczniom, że w rzeczach ponad zwyczajnych będziecie mieli Ducha Świętego jako waszego Mistrza i Przewodnika? Zbyt mało modlimy się do tej niewysłowionej Miłości, tego boskiego Światła, tej doskonałej Inteligencji, tej naszej trzeciej Osoby, która tworzy i dopełnia jednolitą i trójjedyną Naturę. Czy wiesz, mój mały Janie, co przyniosło ci takie światło? Miłość, tak, do twojego Jezusa, ale także twoja wielka miłość do Ducha Świętego. Otrzymałeś go przez ręce jednego z moich świętych2 i przyszedł do ciebie w pełni i aktywnie, znajdując sprzyjającą glebę, aby stworzyć "wielką roślinę, która wznosi się do Nieba i na której ptaki znajdują schronienie, pociechę i pożywienie". Roślina, której korzenie zanurzają się w dół: w pokorną i szczerą wiedzę o tobie i twojej nicości; roślina, która karmi się pokorą, jedyną próchnicą prawdziwie sprzyjającą tej roślinie świętości, i której gałęzie sięgają ku Miłości, Słońcu, które ogrzewa, i rozgałęziają się w coraz większym blasku, aby być miłością wobec bliźnich. Duch Święty, ze względu na twoją miłość do Niego od pierwszego spotkania z Nim, ukochał cię szczególną miłością, chronił cię i formował, uzdrowił cię z człowieczeństwa, zbawił cię, prowadził cię, wywyższył cię. On cię kocha. Żyjesz w promieniu Jego światła. Zawsze pocieszaj się i raduj tą pewnością, którą ci daję. Naprawdę jesteś dzieckiem naszej Trójcy, ponieważ kochałeś Nas, Nas - Ojca, Syna i Ducha, Trzech i Jednego - jak niewielu wśród chrześcijan. I byłeś kochany. Jesteś kochany. Powiedziałem na początku, że jeśli łatwo jest być lekarzem, to trudno jest być uczniem. Jednak większość mężczyzn robi i robi słabo te dwie rzeczy. Każdy chce być lekarzem. Prawie wszyscy mogą być tylko kiepskimi uczniami. Wielu dlatego, że nie są posłuszni ani ludziom, ani słowu światłości, które Bóg w nich wzbudza; inni dlatego, że są posłuszni ludziom bez uprzedniej konsultacji ze Mną. Nigdy tego nie rób. Jeśli chodzi o lekarzy... Och! Ilu Elifazów, ilu Baldadów, ilu Sofarów jest na ziemi! I jak umieją głośno przemawiać do biednego Hioba3. Lecz oni! Lecz oni! Oni, gdyby byli w przypadku Hioba, byliby bardziej oszołomieni i skamieniali niż pisklę zafascynowane wężem. Maryjo, czy pamiętasz mojego krewnego Zachariasza, kiedy w przebraniu lekarza orzekł, że Jezus powinien dorastać w Betlejem i poparł swoją tezę perspektywą własnego wychowania? Jezus, Mądrość Ojca, po ludzku zrodzony z Oblubienicy Ducha, wykształcony, potrzebujący wychowania przez mężczyznę!... Ilu Elifazów, Baldadów, Sofarów i Zachariaszów ma Ziemia! Którzy chcą zająć miejsce Boga! Ty - mówię do ciebie zdanie4 , które zostało powiedziane do pomazańców Izraela, w imieniu Boga - ty "idź przede mną, idź moją drogą i postępuj". Idź w pokoju. Ja jestem z tobą. Zapisz godzinę tego dyktanda: 10 rano 15-12. Módl się za świat i miej nadzieję. Błogosławię cię".


1. Łacińskie słowa, które następują, są początkiem Hymnu do Ducha Świętego i, zaczynając od Deus, Oracja do Ducha Świętego według Mszału obowiązującego w czasie pisania: Przyjdź, Duchu Stworzycielu, nawiedź umysły swoich wiernych... O Boże, który pouczyłeś serca wiernych światłem Ducha Świętego, spraw, abyśmy rozeznawali, co jest dobre według tego samego Ducha i zawsze cieszyli się Jego pociechą....

2 mój święty, Andrea Carlo Ferrari (1850-1921), kardynał, arcybiskup Mediolanu, ogłoszony błogosławionym w 1987 roku. Udzielił on bierzmowania Marii Valtorcie, która wspomina o tym w swojej Autobiografii, w rozdziale "Moja Pięćdziesiątnica" w części pierwszej. Poniższy cytat wydaje się odnosić do Mateusza 13, 32; Marka 4, 32; Łukasza 13, 19.

3 Hiob i jego trzej przyjaciele: Hiob 2:11; 42:7-9. Kolejna wzmianka o krewnym Zachariasza dotyczy epizodu opisanego w rozdziale 31, napisanym 8 czerwca, głównego dzieła.

4 Zdanie zaczerpnięte z Księgi Rodzaju 17:1.