Spis
19 sierpnia 1945 r. 29 sierpnia 1945 r.

24 sierpnia 1945 r.

[Poprzedzający rozdział 262 EVANGELO].


Dziś rano, po Komunii Świętej, miałem wielkie pragnienie, aby dać siostrze Gabrieli coś świętego. A nie miałam zupełnie nic. Jezus ukazał mi się stojąc na małej łące, w cieniu drzew oliwnych, w swojej białej szacie i uśmiechnął się, mówiąc: "Poślij natychmiast po pięć medalików. Pobłogosławię je, a ty wyślesz je do siostry Gabrieli dla niej i jej córek". "Ale są trzy dziewczynki!" "Pięć, powiedziałem, i wszystkie takie same". "A nie dwie więcej dla o. Miglioriniego i Marty?". "Tak, i to szybko, bo praca musi być wykonana". Wysyłam Martę po medale. W międzyczasie cieszę się obecnością, tylko dla mnie, Jezusa, który wciąż patrzy na mnie i uśmiecha się. Marta wraca. Kładę medaliki na dłoniach i ofiarowuję je, a Jezus rozwiązuje ramiona, podnosi prawą rękę i błogosławi. Uśmiecha się do mnie, mnie też błogosławi... a ja czuję się ogarnięta radością, pulsującym sercem, słodkim zapałem, któremu, gdybym mogła się poruszać, dałabym upust śpiewając, chodząc... Zamiast tego pozostaję na miejscu... a potem zaczynam opisywać to, co widzę... Ale radość Jezusa tak protekcjonalnego i błogosławiącego trwa przez cały dzień, nawet pośród skurczów bólu głowy, który mnie oślepia i odbiera mi rozum.