Jezus, który po wielu dniach obrony, aż do zakończenia Równoleżnika, zniknął, powraca i wznawia swoją pozycję strażnika, mówiąc mi: "Wróciłem i pozostanę tam tak długo, jak będzie to dobre, abym pozostał. Ponieważ tutaj jest wiele potrzeby czujności".