Spis
4 stycznia 1946 r. 7 stycznia 1946 r.

6 stycznia 1946 r.

Kiedy pracuję nad ołtarzem, "Matka" przychodzi z Dzieckiem w ramionach. Mówi do mnie: "Masz. Potrzymaj go trochę dla mnie. Powierzam ci Go" i kładzie Go na łóżku, u mego boku. Jezus jest naprawdę Dzieckiem z Nazaretu, lepszym niż Egipt, ponieważ ma około dwóch lat. Ubrany w jasnoniebieską wełnę, małą tunikę z krótkimi rękawami, tak że jego przedramiona i nogi są odkryte, pulchny, przystojny... Bawi się swoimi małymi rączkami i małą sukienką, ćwierka lub obserwuje mnie przy pracy swoimi dużymi, niewinnymi, szczęśliwymi oczami. Jest ze mną cały ranek... i jest w tym gorący.