Spis
7 czerwca 1943 r. 9 czerwca 1943 r.

8 czerwca 1943 r.

Jezus mówi: "Bez Ojca nie byłoby Mnie. Ale bez Ducha nie przyszedłbym. Bo to Miłość Ojca Mnie posłała. Jesteśmy tym bardziej obecni i działamy w sercu, im bardziej żywa jest w nim Miłość. Stąd konieczność posiadania w sobie Miłości, to znaczy Ducha Świętego. Powiedziałem[39], że "trzeba narodzić się na nowo w Duchu, aby posiąść życie wieczne. Narodziny ciała z innego ciała nie odróżniają cię od istot brutalnych poza tym, że będziesz sądzony za to, że nie narodziłeś się ponownie w Duchu. Zwierzęta nie są za to odpowiedzialne. Wy jesteście. Wy, wierzący w moje Imię, odrodzeni przez chrzest, tak. Dlaczego więc nie narodziliście się na nowo w Duchu? Dlaczego zabijacie w sobie Miłość? Jak moja doktryna może być zrozumiana, jeśli nie ma w was Miłości? Powiedziałem to, "abyście zrozumieli, gdy poślę Pocieszyciela, Ducha Prawdy. Teraz posłałem Go do was. Chętnie wstąpiłem na Krzyż, aby was odkupić i przygotować drogę dla Parakleta. Chętnie wstąpiłem do Nieba, pozostawiając Moją Matkę, Tę, w której Duch był jak w łonie Ojca, tak bardzo, jak Ona była pełna łaski. Rzeczywiście, w Niej[40] była sama "Łaska". Wstąpiłem opuszczając ludzi, których tak bardzo umiłowałem, że umarłem za nich śmiercią krzyżową, aby posłać wam Tego, w którego świetle wszystko staje się jasne. Wciąż posyłam Go do was, aby karmić to światło Sobą, bo Ja jestem w Ojcu i Duchu, a oni są we Mnie. I masz Mnie, z Moim Ciałem, z Moją Krwią, z Moją Istotą, w Eucharystii. Bóg i twój Brat. Ale ty żyjesz z ciałem. Macie Mnie, Światłość świata, i po raz kolejny, a nawet coraz bardziej, wolicie ciemność od światła. Wyglądacie jak biedni głupcy. W czasach, gdy żyłem pośród was, nazwaliby was "opętanymi", opętanymi przez nieczystego ducha, który skłania was do dziwnych perwersji, przez co kochacie ciemność, brzydotę, nieczyste towarzystwo, podczas gdy moglibyście żyć w Świetle i w Prawdzie. Masz słuch, a nie słyszysz, masz wzrok, a nie widzisz. Masz mowę, ale używasz jej do bluźnierstwa lub kłamstwa. Masz serce i nie wznosisz go do Nieba, lecz sprzedajesz je za niskie miłości i niskie interesy. Dlaczego żyjesz profanując i profanując siebie? Ale czym są dla was słowa Prawdy i Życia, które wam zostawiłem i które Paraklet wyjaśnił wam w świetle Miłości? Od czasu do czasu próbuję innego cudu miłości i wzywam was, przemawiając do was na tysiąc sposobów. Przyjdźcie, zbadajcie, otrząśnijcie się. Ale jak? Z naukową ciekawością. Wasz duch nie budzi się pod dotknięciem Tajemnicy, która objawia się ponownie i ukazuje wam Boga i Jego miłość. Biedne stworzenia zaślepione waszą ludzką nauką! Tylko jedna nauka jest potrzebna. Moja. Jest ona wam przekazywana przez Ducha Prawdy. W jej świetle wszystkie rzeczy są uświęcone, oczyszczone, uczynione dobrymi. Jeśli wasza wiedza pochodzi z tej doskonałej Wiedzy, wasza ludzka wiedza daje dzieła prawdziwie użyteczne. W przeciwnym razie nie. Jeśli nauka, którą posiadasz, jest tylko nauką ludzką, nie jest to prawdziwa nauka. Jest to profanacja. Zrywa zasłony, które spowijają kosmiczne siły w tajemnicy, w której Ja, który znam dobro i zło, które musisz znać, otoczyłem je. Smok gwiżdże: "Ugryź, ugryź, człowieku, owoc, który uczyni cię bogiem. A ty gryziesz. Nie wiesz, że zjadasz swoją zgubę. Stałeś się pół-boskim geniuszem, to prawda, wyrwałeś wiele tajemnic z wszechświata i zniewoliłeś siły natury. Ale nie mając przeciwwagi miłości w swojej wiedzy, twoja wiedza stała się tylko niszczycielską mocą. A Szatan gwiżdże z radości, ponieważ w twoich odkryciach widzi swój znak, który zaprzecza Bogu. Tylko jego znak. Gdybyś jedną setną tego, co wkładasz w zło, przeznaczył na czynienie dobra, już byłbyś zbawiony. Ale podążanie za Dobrem oznacza bycie czystym, kontynentalnym, miłosiernym, uczciwym, sprawiedliwym i pokornym. Zamiast tego wolicie być czynicielami nieprawości".


"Nie można pogodzić królestwa Bożego z królestwem szatana. Nie można zadowolić ciała i ducha jednocześnie. Musisz wybrać. Dałem ci inteligencję, abyś mógł wybierać. Dałem ci Światło, abyś mógł widzieć. Dałem ci Miłość, abyś mógł prowadzić. I dałem ci wolność, ponieważ w przeciwnym razie twoje istnienie nie miałoby żadnej wartości. Pomyliłeś się dziesięć, sto, tysiąc razy. Dałem ci Przykazania, aby ci pomóc, dałem ci Proroków, aby wykrzykiwali ci Moją Wolę. Błądziliście sto, tysiąc, dziesięć tysięcy razy. Dałem wam Siebie, opuszczając łono Ojca, aby do was mówić. Dałem ci Siebie, uniżając Mnie, Boga, aby umrzeć jako złoczyńca, aby obmyć twoje serce i uczynić je zdolnym do przyjęcia Boga. Dałem wam Ducha, abyście byli Mistrzami w poznaniu Mojej nauki o miłości, czystości, dobroci, pokorze. Błądziłeś dziesięć tysięcy, milion razy. Nie możesz już zliczyć swoich błędów. Piętrzą się one jak piramidy jedna na drugiej. Tworzysz drugą wieżę Babel[41], aby wspiąć się na szczyt i powiedzieć: "Oto jesteśmy jak Bóg i wspinamy się na niebiosa". Szatan pomaga ci i śmieje się. Wie, że wieża twojego poczucia winy zawali się na ciebie, gdy będziesz myślał, że dotykasz niebios i pogrąży cię w piekle. On już się wali i przytłacza cię. I nie zatrzymujcie się! Przestańcie, przestańcie, moje dzieci! Zatrzymajcie się, moje skarby! Usłyszcie głos Ojca, Brata, waszego Boga, który was wzywa, który nazywa was skarbami nawet teraz, ponieważ jesteście nasyceni Jego Krwią. Nie strząsajcie z siebie tej Krwi w gniewie, bluźniąc jej. Podnieście wasze chore czoła ku Niebu, aby Boska rosa obmyła was do czysta. Bo jesteście chorzy, moje biedne dzieci, i nie wiecie o tym. Pozwoliliście się pocałować szatanowi i jego trąd jest na was i w was. Ale Moja miłość, tylko Moja miłość może was uzdrowić. Przyjdźcie, nie odrzucajcie Mojej ręki, która chce was przyciągnąć do Mnie. Czy myślisz, że nie mogę ci przebaczyć? Przebaczyłbym nawet Judaszowi, gdyby zamiast uciekać, przyszedł pod Krzyż, gdzie umierałem, i powiedział Mi: "Przebacz!". Byłby moim pierwszym odkupionym, ponieważ był największym przestępcą, a na niego spadłbym deszcz Krwi mojego Serca, przebitego nie tyle włócznią, co jego i twoją zdradą. Przyjdź. Moje ramiona są otwarte. Na krzyżu bolało Mnie, że przybiłem je tylko dlatego, że nie mogłem ich zacisnąć wokół ciebie i pobłogosławić cię. Ale teraz są wolne, aby przyciągnąć cię do Mojego Serca. Moje usta mają pocałunki przebaczenia, moje Serce ma skarby miłości. Zostaw niesprawiedliwe bogactwa i przyjdź do Mnie, Prawdziwego Bogactwa. Zostaw niegodne radości i przyjdź do Mnie, Prawdziwej Radości. Zostaw fałszywych bogów i przyjdź do Mnie, Prawdziwego Boga. Jakże poczułbyś duchową radość, gdybyś Mi zaufał! Ja jestem Bogiem Pokoju. Ze Mnie płyną wszystkie łaski. Wszelki smutek we Mnie zostaje ukojony. Każdy ciężar staje się lekki. Każdy twój czyn, dokonany w Moje Imię, przyobleczony jest w Moje Piękno. Mogę dać ci wszystko, jeśli przyjdziesz do Mojego Serca, i to nie w sposób ludzki, ale nadludzki, wieczny, niewymownie słodki. Nie mówię ci, że nie będziesz już znał bólu. Ja, który jestem Bogiem, znałem go. Ale mówię ci: ból stanie się słodki, jeśli będzie znoszony w moim Sercu. Przyjdź. Zostaw tego, który umiera, tego, który cię rani, tego, który chce cię zranić. Przyjdź do Tego, który cię kocha, do Tego, który wie, jak dać ci rzeczy, które nie ranią i nie umierają. Pomóż mi swoją wolą. Chcę, by działała. Nie dlatego, że ja tego potrzebuję, ale dlatego, że Ty tego potrzebujesz, aby zasłużyć na Królestwo. Przyjdź. Pomóż mi odepchnąć Piekło do Piekła i otworzyć Niebo dla Ciebie".


[39] Powiedziałem to w Jana 3:5; 14:26.

[40] w You zostało dodane przez nas, ponieważ jest to przeoczenie, które zostanie zgłoszone 11 czerwca.

[41] wieża Babel, wspomniana w Księdze Rodzaju 11:1-9.

[41] wieża Babel, wspomniana w Księdze Rodzaju 11:1-9.