[Poprzedzający rozdział 249 EVANGELO].
Właśnie ze łzami, ponieważ czuję niecierpliwość tego serca, otrzymuję te słowa dla siostry G.:1 "Córko, moja córko. Czy nie dałaś się porwać pragnieniu wielkich wyżyn, na których unosi się Krzyż? Czyż nie powiedziałem ci po raz ostatni: "Idź z moim pokojem. I bądź viaticum dla ciebie w twoich wielkich potrzebach"? Wiem bowiem, co czeka każdego człowieka2. Wiedziałem bowiem, że potrzebujecie viaticum. Wiem bowiem, że dla tego, kto pełni wolę Bożą, wielka nagroda jest zarezerwowana. Wiem bowiem, czym jest godzina Getsemani. Za cały ten ból, który jest na ziemi, za całą chwałę, która jest w niebie dla hojnych, dałem wam mój pokój jako viaticum. A ty, skoro zostałaś pochwycona przez pragnienie wielkich wysokości, na których unosi się Krzyż, naucz się powtarzać słowa Krzyża, a zwłaszcza, w twoim przypadku, pierwsze i ostatnie dwa, połączone złotym łańcuchem pragnienia zadośćuczynienia za świat. Pokój tobie, Mario Gabriello, pokój tobie i jeszcze raz pokój tobie".
[Następnie, 11 sierpnia 1945 r., rozdział 250 EVANGELO].
1 Siostra G., tj. siostra Gabriella, o którą na próżno prosił 21 lipca ubiegłego roku.
2 to, co czeka każdego człowieka, może być rozumiane, w świetle tego, co następuje, zarówno jako to, co czeka każdego człowieka, jak i to, co należy się każdemu człowiekowi.