Spis
10 listopada 1943 r. 12 listopada 1943 r.

11 listopada 1943 r.

Jezus mówi: "Spójrzmy razem w czasy, które jak spokojny świt po burzliwej nocy poprzedzą Dzień Pański. Już tam nie będziesz. Ale z miejsca twego odpoczynku będziesz się radował, bo zobaczysz, jak walka człowieka dobiega końca, a ból już zanika, aby dać żyjącym czas na odnowienie się przed ostatnią krótką konwulsją Ziemi, zanim usłyszysz rozkaz, który zdobi ją we wszystkim, co żyje i we wszystkim, co ma, od czasów Adama. Już wam powiedziałem.[571] Mój Kościół będzie miał swój dzień hosann przed ostatnią męką. Wtedy nadejdzie wieczny triumf. Katolicy - a cały świat będzie wtedy znał Kościół rzymski, ponieważ Ewangelia będzie rozbrzmiewać od biegunów do równika, a od jednej strony globu do drugiej, jak pasmo miłości, Słowo pójdzie naprzód - katolicy, po wyjściu z najbardziej zaciekłej walki, której to tylko preludium, nasyceni zabijaniem się i podążaniem za brutalnymi władcami, z nienasyconym pragnieniem zabijania i niezwyciężoną przemocą, zwrócą się ku triumfującemu Krzyżowi, odnalezionemu po tak wielu oślepieniach. Ponad tak wielkim zgiełkiem rzezi i tak wielką ilością krwi usłyszą Głos, który kocha i przebacza, i zobaczą Światło, bielsze niż lilia, zstępujące z Niebios, aby pouczyć ich w Niebiosach. Niczym pochód milionów plemion, ludzie pójdą ze swymi duchami do Chrystusa i złożą swe zaufanie w jedynej istocie na ziemi, w której nie ma pragnienia ucisku i żądzy zemsty. To Rzym będzie przemawiał. Ale nie ten mniej lub bardziej wielki i trwale wielki Rzym, który mogą osiągnąć ludzie-przywódcy. Będzie to Rzym Chrystusa. Ten, który pokonał cezarów, pokonał ich bez broni i bez walki, jedną siłą: miłością; jedną bronią: krzyżem; jednym oratorium: modlitwą. Będzie to Rzym wielkich papieży, który w świecie zaciemnionym przez najazdy barbarzyńców i upojonym zniszczeniem wiedział, jak zachować cywilizację i szerzyć ją wśród niecywilizowanych. To Rzym przeciwstawił się tyranom i ustami swoich świętych Czuwających był w stanie stanąć po stronie słabych i ukarać duchową karą nawet tych, którzy byli pozornie oporni na jakiekolwiek wyrzuty sumienia. Różne narody nie mogą dojść między sobą do trwałego porozumienia. Wszyscy macie te same aspiracje i te same potrzeby, a gdy waga się równoważy, ciężar dobrej części jednego jest ze szkodą dla drugiego. Żyjecie, aby mieć większy udział i zabijacie się o to. Jest to walka, która staje się coraz gorsza. Posłuchaj głosu tego, który nie pragnie panowania i chce panować w imieniu swego najświętszego Króla tylko nad duchami. Nadejdzie dzień, kiedy rozczarowani ludźmi, zwrócicie się do Tego, który już jest bardziej duchem niż człowiekiem i zachowuje wystarczająco dużo człowieczeństwa, aby przekonać was o Jego obecności. Z Jego ust, które Ja inspiruję, wyjdzie słowo podobne do tego, które Ja, Książę Pokoju, chciałbym wam powiedzieć. Nauczy cię najcenniejszej perły wzajemnego przebaczenia i przekona cię, że nie ma lepszej broni niż lemiesz i sierp, który rani plony, aby uczynić je nieprzejrzystymi, i który ścina trawy, aby uczynić je piękniejszymi. Nauczy was, że najświętszym trudem jest ten, który jest wykonywany, aby zapewnić chleb, ubranie, dom dla braci i że tylko kochając jak bracia, nie ma już wiedzy o truciźnie nienawiści i torturach wojny. Moje dzieci, rozpocznijcie marsz w kierunku Światła Pana. Nie idźcie dalej po omacku w ślepej ciemności. Moi umiłowani na czele, pokonując wszelki ludzki strach, ponieważ jestem z wami, o najdrożsi memu Sercu, inni pociągnięci przykładem moich świętych, rozpocznijcie ten nowy Exodus ku nowej Ziemi, którą wam obiecuję i która będzie waszą własną Ziemią, ale zmienioną przez chrześcijańską miłość. Oddzielcie się od tych, którzy są bałwochwalcami szatana, świata i ciała. Bez pogardy oddzielcie się od nich. Pogarda nie przynosi korzyści. Psuje bez korzyści. Ale oddzielcie się od nich, abyście nie zostali przez nich zarażeni. Kochajcie ich odkupieńczą miłością, stawiając między wami a nimi swoją wiarę w Chrystusa jako bastion. Nie jesteście wystarczająco silni, by żyć wśród nich bez niebezpieczeństwa. Zbyt wiele stuleci postępującego duchowego rozkładu osłabiło cię. Naśladuj pierwszych chrześcijan. Wiedzcie, jak żyć w świecie, ale odizolowani od niego miłością do Boga. I nigdy nie zginaj się wierzyć, że jest nadczłowiekiem, nędznym człowiekiem, który nie różni się od brutali, ponieważ tak jak oni ma wszystko, co najlepsze w instynkcie: jedyną rzeczą, która nie czyni go gorszym od brutala. Prorok mówi:[572] "Niech więc człowiek, który ma ducha w nozdrzach". Chcę, abyś zinterpretował to zdanie w tym sensie. Zwierzę pozbawione oddechu jest niczym innym jak nieczystą nagością. Jego jedynym życiem jest oddech. Zamknąwszy nozdrza na ten oddech, przestaje istnieć i staje się padliną. Jest wielu ludzi, którzy nie przewyższają go, nie mając innego życia niż zwierzęce, które trwa tak długo, jak długo trwa w nich oddech. Duch jest martwy, duch stworzony dla niebios. Dlatego słusznie jest powiedzieć, że są ludzie, których duch jest oddechem ich nozdrzy i od których lepiej jest być duchowo oddalonym, aby oddech szatana i bestialstwa, który z nich wychodzi, nie skaził waszego człowieczeństwa i nie uczynił go podobnym do nich. Módlcie się za nich, błogosławieni. To jest miłosierdzie. A potem przestańcie. Słowa nie wchodzą do zamkniętego na Słowo. I nie uważaj za wywyższonego tego, kto pali i wydmuchuje swoją arogancję i pychę z nozdrzy jak wściekła bestia. Wywyższony jest tylko ten, kto ma żywego ducha i dlatego jest dzieckiem Bożym. Inni są biedakami, których fikcyjne wyniesienie skazane jest na wielki upadek, a pamięć o nich przetrwa jedynie jako wspomnienie skandalu i horroru".


[571] Powiedziałem to 29 października. Obok daty autor wpisuje odniesienie do Izajasza 2: 2-4.

[572] mówi w Izajasza 2:22, do którego odnosi się, wstawiając adnotację ołówkiem.