Spis
14 kwietnia 1945 r. 20 kwietnia 1945 r.

15 kwietnia 1945 r.

Jezus mówi: "Pytam cię tak, jak Pan zapytał Ezechiela: 'Czy myślisz, że te kości znów będą żyły?'". Ja, podobnie jak Ezechiel, odpowiadam: "Ty to wiesz, Panie Boże", ponieważ rozumiem znaczenie słowa "kości "1 używanego w znaczeniu "ludzie". To znaczy, rozumiem, że Jezus nie pyta, czy umarli zmartwychwstaną w Dniu Ostatecznym. To jest wiara i nie ma co do tego wątpliwości. Ale On nadaje nazwę "kości" tej biednej obecnej ludzkości, a więc całej materii i bez ducha. Rozumiem to, ponieważ, jak już wiele razy ci wyjaśniałem, kiedy Bóg bierze mnie na swojego rzecznika, moja inteligencja jest wzmacniana i podnoszona do mocy, która jest znacznie większa niż ta, na którą pozwalają ludzie. I "widzę", "słyszę", "rozumiem" zgodnie z duchem. Jezus uśmiecha się, ponieważ widzi, że zrozumiałem jego pytanie, i wyjaśnia: "Tak jest. Teraz ludzkość jest tylko kośćmi, ale kalcynowanymi, ciężkimi, martwymi ruinami, zatopionymi w cuchnących bruzdach wad i herezji. Ducha już nie ma. Ducha, który jest życiem w ciele i życiem w wieczności. Ducha, który odróżnia człowieka od zwierzęcia. Człowiek zabił samego siebie w najlepszej części. Czy jest maszyną? Czy jest brutalem? Czy jest trupem? Tak. Jest tym wszystkim. Maszyną, ponieważ wykonuje swoje obowiązki z mechaniczną precyzją urządzenia, które działa, ponieważ musi działać siłą swoich części. Ale robi to, nie rozumiejąc piękna tego, co robi. Człowiek również wstaje, kładzie się spać, po jedzeniu, pracuje, chodzi, rozmawia, nigdy nie rozumiejąc tego, co robi w swoim pięknie lub brzydocie. Po prostu dlatego, że pozbawiony ducha, nie odróżnia już piękna od brzydoty, dobra od zła. Jest brutalny, ponieważ zadowala się spaniem, jedzeniem, gromadzeniem tłuszczu na ciele i zapasów w swojej norze, nie bardziej i nie mniej niż brutal, który czyni te czynności celem swojego życia i radością swojej egzystencji, a wszystko usprawiedliwia, egoizm i dzikość, tym niskim i brutalnym prawem potrzeby żerowania, aby zostać nasyconym. Jest trupem, ponieważ tym, co sprawia, że człowiek mówi, że żyje, jest obecność ducha w ciele. Kiedy dusza jest wydychana, człowiek staje się trupem. W rzeczywistości obecny człowiek jest trupem utrzymywanym w pozycji pionowej i w ruchu przez zaklęcie mechaniki lub diabła. Ale jest trupem. Teraz mówię: "Oto Ja tchnę w was, puste kości, ducha i znów będziecie żyć. Podniosę na tobie ścięgna i odrodzę ciało, i rozciągnę na tobie skórę, i dam ci ducha, a będziesz żył na nowo i poznasz, że Ja jestem Pan. Tak, tak uczynię. Nadejdzie czas, kiedy przywrócę lud żywych, a nie trupów. W międzyczasie Ja, dla najlepszych, nie martwych, ale szkieletowych z powodu braku duchowego pokarmu, daję pożywienie mojego słowa. Nie chcę waszej śmierci przez konsumpcję. To jest istotna manna, która ze słodyczą daje wam wigor. Karmcie się nią, dzieci mojej miłości i mojej ofiary! I dlaczego muszę widzieć, że tak wielu jest głodnych i tak wiele pokarmu jest dla nich przygotowane przez Zbawiciela, a z niego nie czerpią ci, którzy są głodni? Nakarmcie się, powstańcie, wyjdźcie z grobów. Wyjdźcie z bezwładu, wyjdźcie z wad wieku, przyjdźcie do wiedzy, przyjdźcie "uznać" Pana, Boga waszego. Powiedziałem wam2 na początku tego dzieła i w środku tej tragicznej wojny, i powtarzam wam: "Jest to jedna z wojen przygotowawczych czasów Antychrysta. Potem nadejdzie wiek żywego ducha. Błogosławieni ci, którzy przygotują się na jego przyjęcie. Nie mówcie: "Nas tam nie będzie. Nie wy, nie wy wszyscy. Ale głupotą i anty-wspólnotą jest myślenie tylko o sobie. Z ateistycznych ojców rodzą się ateistyczne dzieci. Z obojętnych ojców rodzą się obojętne dzieci. A one, wasze dzieci i dzieci waszych dzieci, będą potrzebowały duchowej siły na tę godzinę! W końcu prawem ludzkiej miłości jest dbanie o dobro dzieci i wnuków. Nie bądźcie mniej w sprawach duchowych niż w sprawach tego świata, a gdy dajecie swoim dzieciom bogactwo lub staracie się dać im bogactwo, aby mogły mieć szczęśliwsze dni niż wasze własne, starajcie się dać im w spadku duchową siłę, aby mogły pracować i rozmnażać się, aby być nią obdarzone, gdy grad ostatnich bitew świata i Lucyfera biczuje Ludzkość z taką zaciekłością, że będzie się zastanawiać, czy Piekło nie byłoby lepsze. Piekło! Doświadczy tego. Potem, dla wiernych w duchu, nadejdzie Raj, nadejdzie Nieziemska Kraina: Królestwo Niebieskie".


[Rozdział 137 oraz, z datami od 16 do 19 kwietnia 1945 r., rozdziały od 138 do 141 EVANGELO następują po sobie].


1 słowo "kości" w Ezechiela 37:1-14, które jest odniesieniem umieszczonym przez pisarza obok daty.

2 kilkakrotnie, jak wynika z wpisu "Wojna" w indeksie tematycznym dwóch poprzednich tomów (1943 i 1944).