[Poprzedzający rozdział 15 KSIĘGI AZARII].
Po uwielbieniu i wychwalaniu swego Pana, święty Azariasz mówi: "Powiedz Mariano, aby zrozumiał słowa w sposób nadprzyrodzony. Nie więcej... Mówi Bóstwo: "Do lilii, która cię unieśmiertelnia, nie pragnij żadnej innej rosy poza tą coraz doskonalszej miłości. Nawet miłość krwi nie wyprowadzi cię z prawości. Dlatego nie pragnij dla niej niczego poza najdoskonalszym. I radujcie się, ponieważ roztropna dziewica1 karmi swoją lampę doskonałą miłością, a kiedy Oblubieniec pojawi się na drodze, będzie gotowa wyjść Mu na spotkanie. "Pan mówi: "Pokój wam, a Paraklet niech was ochrzci swoim Ogniem, abyście byli świadkami i strażnikami tego cudu, który wam dałem dla dobra waszych dusz i Zakonu drogiego niepokalanemu i przebitemu Sercu Najświętszej Matki. Nie zwracam się do mojego sługi Romualda, ani do żadnego innego sługi w szczególności, który obecnie piastuje urzędy, które go wyróżniają i czynią potężnym w Zakonie. Mówię do całego Zakonu. Podobnie jak w grupie apostolskiej i uczniowskiej, dopóki byłem wśród nich, nie dopuszczałem żadnych rozróżnień ani dla siebie, ani dla innych, a nauka, miłość i nagana były udzielane w równej mierze, ponieważ nie widziałem Piotra ani Jakuba, Jana ani Mateusza, Andrzeja ani Iskarioty, ani Szczepana, ani Eliasza, ani Macieja, ani Abla, ale widziałem mój Kościół, ten Kościół, w którym, jeśli hierarchia jest konieczna, to nie oddzielenie i różnice, ale zawsze braterstwo, Kościół będący doskonałym i jednorodnym organizmem, w którym Ja, Chrystus, jestem Głową, a wy wszyscy jesteście członkami; Tak więc teraz do Zakonu, któremu moja Miłość zechciała dać dar i misję w tych czasach, kiedy antychrześcijańska ciemność wznosi się, by zaślepić duchy, a gorączki przeklętych doktryn są zaszczepiane, aby zabijać, podczas gdy trzoda, której miłosierdzie mam, marnieje w głodzie i mrozie, tak więc do Zakonu Sług mojej Najświętszej Matki mówię. Stworzenia przemijają. Dziś są. Jutro już ich nie będzie. Trawa, która szybko wysycha po krótkim sezonie, miażdży się, a nawet ich imię zostaje zapomniane. Błogosławieni ci, którzy mają to zapisane w Niebie za wypełnienie Mojej Woli. Ale Zakon pozostaje. A Zakon musi kontynuować to, co może przerwać Reguła lub Śmierć. I tego chcę. Dlatego nie do mojego sługi Alfonsa2, głowy Zakonu, i nie do mojego sługi Romualda, w którym łaska darmo dana przez moją Dobroć stwarza obowiązki posłuszeństwa i wdzięczności wobec Dawcy, aby nie stać się, z łaski, hańbą; nie do nich się zwracam. Ale do Zakonu. Do kogo podpisuję się w ten sposób. I podpisuję to przez Mądrość, Sprawiedliwość i Miłość. Moją wolą, wyrażaną jasno i nieustannie od początku dzieła - a Romualdo jej nie ignoruje - jest, aby moje Słowo było znane, rozpowszechniane, używane przez konsekrowanych i wiernych, podczas gdy narzędzie musi pozostać nieznane aż do jego śmierci. Pióro pisarza nigdy nie byłoby celebrowane, nawet za jeden z tych głupich entuzjazmów tłumów. Ale pisarz jest sławiony. Maryja jest moim piórem. Niczym więcej. Ja jestem pisarzem. Myśl jest moja. Dlatego mogę nią rozporządzać, jak chcę. I chcę, aby moja Myśl, przetłumaczona na Słowo przez impuls Miłości, ożywiała tych, którzy umierają na tej Ziemi, gdzie siły Zła są tak aktywne. Przypominam wam3 o czerwonym smoku z Apokalipsy, którego ogon pociągnął za sobą jedną trzecią gwiazd, powodując ich upadek. I przypominam wam, że po usidleniu niewiasty - która w odosobnieniu, w miejscu przygotowanym przez Boga, aby była tam karmiona przez pewien czas, dwa razy i pół czasu, została uratowana i ocalona przed piekielnym potopem Nienawiści - zatrzymał się wśród aren. I przypominam wam, że smok, wściekły, że nie mógł jej zniszczyć, poszedł wypowiedzieć wojnę tym, którzy pozostali z potomstwa Niewiasty, tym, którzy przestrzegali przykazań Bożych i trzymali się świadectwa G.C. I przypominam wam jednak, że ci okazali się uwiedzeni i zaniepokojeni słowami i cudami Bestii i wielu poszło za nią. Tylko święci spośród nich zostali pokonani przez śmierć, ale nie w duchu. Co uświęca? Coraz szersze poznanie Boga, dane dla zrównoważenia coraz szerszego, aktywnego i deprawującego głoszenia Bestii, dane za pomocą środków dostosowanych do nowych czasów, za pomocą środków, które przenikają tam, gdzie ludzie nie przenikają. Powiedziałem to4: "Dzieci wieku są bardziej ostrożne niż dzieci światłości. Używają nowych środków i przenikają subtelną propagandą tam, gdzie statyczne dzieci światłości nie przenikają. Książka jest dziś zniszczeniem, ponieważ jest penetracją. Dlaczego więc nie przeciwstawić się temu, co oni, ciemni, budują na gruzach tego, co było moje, a co oni zburzyli? Siejcie na gruzach, a dzięki Mojej łasce, która będzie towarzyszyć waszym wysiłkom, z gruzów wyrosną nowe łodygi gorczycy: najmniejsze ziarenko5 , które jednak tworzy tak wiele liści, aby dać schronienie ptakom bez gniazda. Zbyt wiele dusz nie ma już gniazda w wierze po prostu dlatego, że nie wiedzą, ponieważ Mnie nie znają. Nie jest poznaniem Mnie słaba pamięć o Bogu-Człowieku, który umarł na krzyżu. Poznanie Mnie to poznanie wszystkich form ewangelizacji Chrystusa, ofiary Chrystusa, miłości Chrystusa Człowieka i Boga. Puste, na wpół puste kościoły? Niech domy zostaną spenetrowane. Powstańcie, śpiący! Powstańcie, bojaźliwi! Nie czas spać. Czy to ja mam krzyczeć do was, śpiących6 , jak do łodzi, która wpada w fale rozbitków: "Powstańcie albo zginiecie! Czy to ja mam mówić: "Wzmocnijcie waszą wiarę"? Niech tak nie będzie. Zobacz, jak wielu ginie lub zostaje uwiedzionych, ponieważ mają tylko zatruty chleb herezji wszelkiego rodzaju, lub zostają uwiedzeni, ponieważ są zwodzeni przez głosy fałszywych apostołów, sług Bestii. Pomóżcie Mistrzowi, który ma litość7 nad tym tłumem i daje wam chleb, abyście nie zginęli na pustyni. Daj ten chleb. Jak? Powiedziałem to już dawno temu i powtarzam: szukajcie aprobaty, która obroni i zabezpieczy Dzieło. Szukajcie jej teraz i nie ustawajcie, dopóki jej nie znajdziecie. II. Wydrukuj cykl Ewangelii, który składa się z trzech części: Iª Poczęcie, Narodziny, Dzieciństwo i Małżeństwo Maryi. IIª Zwiastowanie, Poczęcie, Narodzenie, Dzieciństwo i Małżeństwo Maryi. III - Trzy lata życia ewangelicznego. Chcę dwóch pierwszych części, ponieważ naprawdę miara nieskończonej dobroci Boga, Jego mocy, Jego przebaczenia, zaczyna się od czasu, gdy Nieskazitelny został ukształtowany w łonie Anny. Dobra Nowina ma swój pierwszy puls w pierwszym uderzeniu embrionalnego serca Maryi Joachima i Anny. A wy, Słudzy Maryi, powinniście bardziej niż ktokolwiek inny rozumieć i mocno wierzyć, że to poznanie Maryi przygotowuje poznanie Chrystusa. Maryja jest Zwycięzcą. Szatan odwraca się od tych, którzy kochają i znają Maryję. A kiedy szatan się odwraca, ja wkraczam i mogę działać. Prekursor nazywany jest Janem Zachariaszem. Był nim. Przez krótkie lata. Maryja jest na zawsze. Apostołowie byli nazywani Dwunastoma. Byli nimi przez dłuższy lub krótszy czas. Maryja jest Apostołem na zawsze. Maryja poprzedza zatem Chrystusa i przygotowuje dusze na dziewicze poznanie Chrystusa. Chciałbym, aby Dzieło rozprzestrzeniło się z tego Narodu, gdzie wylano tak wiele Mojej Łaski, gdzie znajduje się Stolica Apostolska, gdzie tak wiele trzeba odbudować, aby została zbawiona. Ale Włochy są częścią chrześcijańskiego świata, nie są całym chrześcijańskim światem. A moje światła, to znaczy oświeconych pasterzy, zdolnych usłyszeć Głos Boga i zatwierdzić go, aby mógł zostać przekazany - dar z mojego Boskiego Serca dla ludzi, którzy są mi drodzy, ponieważ dla nich przyszedłem cierpieć i umrzeć - są w całym świecie chrześcijańsko-katolickim. Nie używaj półform. Chcę pewnej aprobaty. Niech rzecznik będzie całkowicie nieznany. Ona żąda [niczego więcej] niż to (ani nie możesz odmówić jej tego, o co prosi): I, aby Dzieło zostało opublikowane ze wszystkimi gwarancjami; II, aby Zakon wspierał ją duchowo i nie tylko kościelną pomocą Ojca, który udziela jej sakramentów jak każdemu innemu katolikowi, ale także duchowo-moralnym przewodnictwem Ojca, i to najlepszego, ponieważ dusze podjęte na nadzwyczajnych misjach potrzebują kapłańskiego przewodnictwa dwa, trzy razy, dziesięć razy. Niebo przemawia w imieniu Nieba. Kapłan musi czuwać nad stworzeniem zawieszonym między Niebem a Ziemią, uczynionym znakiem Bożej woli, nienawiści lub ludzkiego wywyższenia, bezbronnym bardziej niż jakiekolwiek inne stworzenie z powodu jego misji, która zbytnio wyobcowuje go ze świata, która go pochłania, która go wyczula, która przeraża go swoją wielkością, strachem przed diabolicznym oszustwem i strachem, że nie będzie wiedział, jak postępować zgodnie z wolą Boga, a tym samym obrzydzając Boskość.I pomóżcie jej, Zakonowi, nawet pomocą materialną. Masz przed sobą nieustanny cud skończonej istoty, która jednak produkuje, ponieważ tego chcę. Ale cud nie może zniweczyć Miłości. Przemieszczone, atroficzne, arytmiczne, skończone serce; płuca uduszone, poranione, źle wyleczone; ciągła i rosnąca gorączka; zapalenie kręgosłupa, które rozpala, paraliżuje, utwardza nerwy i kręgi; inwazja surowicza, inwazja wątroby, inwazja nerek: oto ruina, która pisze zawsze chętnie, heroicznie, zabawnie, godzinami. Oto ruina, która dyktuje, dyktuje, dyktuje tym, którzy piszą na maszynie8. Oto ruina, która po napisaniu nawet pięciu godzin i podyktowaniu kolejnych pięciu musi poprawiać, ponownie czytać, oprawiać i prowadzić korespondencję, i myśleć, i korzystać z dobroczynności... Synowie! Który z was robiłby to wszystko przez rok, dwa, trzy lata? Pomijając dyktowanie, ona robi to od trzech lat. Żal mi jej. Tak bardzo, że spowalniam wizje, by dać jej czas na odpoczynek. Gdyby sprawy potoczyły się tak jak do lutego, Ewangelia byłaby już ukończona. Teraz mamy elul i brakuje miesięcy nieprzerwanej posługi w Judei, w których strony Ewangelii Jana znów ożyją. Bo chociaż prawdą jest, że objawienie zamyka się na Janie9, prawdą jest również, że wiele rzeczy jest tajemniczych w Janie i tylko ja mogę uczynić je jasnymi, akceptowalnymi, nie tylko przez wiarę, ale przez zrozumienie. Dlatego chcę, aby Ojciec zastąpił tutaj, gdzie przebywa rzecznik, o. Romualdo w pierwszej kopii rękopisów. Które po poprawieniu przez rzecznika zostaną wysłane do Rzymu, do o. Romualdo, który będzie kontynuował pracę. Popieram pomoc o. Corrado10 dla Romualdo w badaniu i poprawianiu błędów w kopiach. Należy pamiętać, że nawet mały błąd może spowodować zdanie sprzeczne z dogmatem i doktryną. Dlatego czytaj, czytaj ponownie, porównuj, aby nie dać naiwniakom okazji do znalezienia błędu. I chcę, aby korekta trzech części Ewangelii (2 preewangelie i właściwa Ewangelia) została wykonana po raz ostatni, z pomocą tekstu rękopisu, przez małego Jana. Instrument nie chce podziękowań. Jego praca jest jego radością, jego ofiara jego chlebem, moja chwała i dobro dusz celem jego uśmiercenia, które poprzedziło jego obecny status rzecznika o kilka dziesięcioleci. Instrument chce tylko jednego: aby Moja Wola się wypełniła. Nie prosi cię o korzyści finansowe. Nie prosi cię o zaszczyty. Prosi cię o dobroczynność. W imię Boga, jako siostra, jako katolik, jako chory. Prosi cię, abyś ją chronił i chronił Dzieło. Prosiłem cię już wcześniej. I nie zarządzam rzeczy niemożliwych. Instrument ma tylko jedno pragnienie: umrzeć, mając w rękach tom Dzieła zatwierdzony przez Kościół za pośrednictwem jednego z jego Ordynariuszy. Umrzeć, wiedząc, że rzeka światła, która wypłynęła z jego istoty, by przyjść do ludzi, rozprzestrzeni się, by nakarmić ludzi, oświecić ich, przyprowadzić ich do Mnie. Instrument nie prosi, nie myśli o przyszłym uwielbieniu. Błaga jednak, by Pan był uwielbiony, a jego niewinność broniona, na co szatan rzuca się, by uderzyć w Pana poprzez jego ustnik. Nie pozwól wrogowi wciągnąć jej w niezasłużone zniechęcenie. I bądź troskliwy. Rzecznik jest światłem, które gaśnie. Działaj. Tak jak działają inni. Działaj ze sprawiedliwością i miłosierdziem, tak jak inni działają z niesprawiedliwością i anty-miłosierdziem. Działaj teraz. Przez to, jak i do czasu, jak działasz, aby czynić to, co Ja chcę i jaka miłość wobec rzecznika się pojawi, pojawi się twoje szkolenie, twoja wiara, twoje posłuszeństwo, prawdziwy aspekt twojego ducha. A moja Łaska i Błogosławieństwo zstąpią, proporcjonalnie do waszej doskonałości, na Zakon i na jednostki, dla waszej ochrony i pociechy. Bądź w moim pokoju i jedności, poznaj mnie i broń mnie w moim stworzeniu, którego użyłem dla ciebie, dla wszystkich i które ci powierzyłem ".
[Daty 9 i 16 czerwca 1946 r. to rozdziały 16 i 17 KSIĘGI DIAZARII. Daty 3 i 4 czerwca 1946 r. to rozdziały 445 i 446 EVANGELO].
1 Roztropna dziewica... w odniesieniu do przypowieści, o której mowa w Mt 25, 1-13.
2 Alfonso, czyli o. Alfonso M. Benetti, ówczesny przeor generalny Zakonu Sług Maryi, do którego należał o. Romualdo M. Migliorini.
3 Przypominam wam... co jest powiedziane w Apokalipsie 12-13.
4 Powiedziałem to w Łk 16, 8.
5 Najmniejsze ziarno..., obraz przypowieści, o której mowa w Mt 13, 31-32; Mk 4, 30-32; Łk 13, 18-19.
6 wam, którzy śpicie..., w przeciwieństwie do tego, co jest opowiedziane w epizodzie uspokojenia burzy (Mt 8, 23-27; Mk 4, 35-41; Łk 8, 22-25), gdzie to Jezus śpi, a apostołowie go budzą. Oznacza to, że Jezus nie musi zachęcać szczególnie kapłanów do większej wiary.
7 Miał miłosierdzie... na pustyni, jak w epizodach rozmnożenia chleba: Mateusza 14:13-21; 15:32-38; Marka 6:34-44; 8:1-9; Łukasza 9:11-17; Jana 6:1-13.
8 Maszynistką, obok pisarza, jest Marta Diciotti, po przeprowadzce ojca Miglioriniego do Rzymu, która brała odręczne zeszyty i przepisywała je w klasztorze.
9 Objawienie zamyka Jan, autor księgi Objawienia, która definitywnie zamyka Objawienie (Obj 22: 18-19). Rolą objawień prywatnych jest "pomoc w pełniejszym przeżywaniu", jak naucza nowy Katechizm Kościoła Katolickiego (nr 67).
10 P. Corradois Ojciec Berti, po raz pierwszy wspomniany w piśmie z 18 marca 1946 r.