Jezus mówi: "Nie szukaj nas z utęsknieniem. Jesteśmy z tobą. Maryi pozwolono kiedyś szukać430 jej zagubionego Boga, jej Jezusa, ale to był przypadek. Maryja miała Boga jeszcze zanim została Jego Matką, ponieważ Bóg jest zawsze tam, gdzie jest łaska, ponieważ łaska jest miłością, a Bóg jest tam, gdzie jest miłość. Tak jak było z moją Matką, tak jest z wami, wierni bracia i siostry, dzieci Boga i Maryi. Kiedy szukacie Boga, to dlatego, że miłość już umieściła Go w waszych sercach. Kiedy wydaje się wam, że On przychodzi, nie chodzi o to, że widzicie Go przychodzącego: chodzi o to, że wasz duch, uczyniony jeszcze bardziej jasnym przez żywszą gorączkę miłości, sprawia, że widzicie Go tam, gdzie już był. On wydaje się przychodzić do ciebie. W rzeczywistości to ty jesteś najbardziej zjednoczony z Nim. Tylko tam, gdzie nie ma łaski, a zatem nie ma miłości, nie ma pragnienia, nie ma poszukiwania Boga, On nigdy nie przychodzi, ponieważ nienawiść Go odpycha. Dlatego łaska ma ogromne znaczenie. To ona daje ci, z oczekiwaniem miłości, posiadanie Boga, który jest radością i chwałą błogosławionych. Dlatego nie szukaj Mnie z niepokojem. Pomyśl, że jeśli czasami wydaje się, że Mnie tam nie ma, to nie z powodu karcenia. Co powiedziałem Mojej Matce? "Dlaczego Mnie szukałaś? Czy nie wiesz, że muszę dbać o interesy mojego Ojca? Cóż, kiedy pozbawiam cię mojej czułej obecności i wydaje się, że cię opuściłem, to dlatego, że dbam o interesy mojego Ojca. Potrzebuję twoich łez miłości, aby odkupić duszę, którą nienawiść zniewala do zła. Widzisz, jak cię kocham? Łączę cię ze Mną w wykupie biednych zagubionych i w służbie dla chwały naszego Ojca. Uśmiechnij się, mała oblubienico. Zanim431 dzień stanie się zimny, a cienie się wydłużą, pójdziemy na górę mirry i wzgórze kadzidła. Uśmiechnij się, oblubienico. Na szczycie zostaniesz ukoronowana. Czy wiesz, który jest szczyt góry weselnej dla moich małych, drogich narzeczonych? Czy wiesz, która jest koroną, dzięki której stają się królowymi? Szczyt Golgoty przebija niebiosa i rozkwita w Raju, a brązy cierni, które mnie torturowały, zakładają róże ze złota. Ileż ja chodzę pod krzyżem! Ile bólu na krzyżu! Ile krwi muszą wypić, by zakwitły te ciernie! Przyjdź i uśmiechnij się swoim duchem. Łzy są perłami na rubinach róż, a szlochy akordami lir twojego triumfalnego wejścia, kiedy wznosisz się z pustyni, pełen rozkoszy, opierając się na swoim Umiłowanym".
[430], aby szukać... swojego Jezusa, jak zapisano w Ewangelii Łukasza 2: 41-50.
[431] Przed ..., jak w Pieśni nad Pieśniami 4:6.