Spis
30 października 1943 1 listopada 1943 r.

31 października 1943 r.

Jezus mówi: "Są dwa rodzaje śmierci. Już to wyjaśniłem.[510] Jest mała śmierć, która podnosi cię z ziemi i uwalnia twego ducha od ciała. I jest wielka śmierć, która zabija to, co nieśmiertelne: twojego ducha. Z pierwszej powstajesz. Z drugiej nie powstaniesz na wieczność. Będziesz na zawsze oddzielony od Życia: to znaczy od Boga, twojego Życia. Bardziej głupi niż zwierzęta, które, posłuszne porządkowi instynktu, wiedzą, jak regulować się w jedzeniu, w koniugacjach, w wyborze swoich mieszkań, wy, przez ciągłe nieposłuszeństwo naturalnemu i nadprzyrodzonemu porządkowi, wiele razy dajecie sobie pierwszą i drugą śmierć. Nieumiarkowanie, nadużycia, nieroztropność, głupie mody, przyjemności, wady zabijają wasze ciało jak wiele broni, którą władacie w delirium. Następnie wady i grzechy zabijają duszę. Dlatego mówię:[511] "Nie szukajcie śmierci błędami waszego życia i zguby dziełami waszych rąk. Powiedziałem ci:[512] Bóg, który stworzył wszystko, nie stworzył śmierci. Jego dziełem jest słońce, które świeci od wieków tysiącleci; Jego dziełem jest morze zawarte w swoich granicach na kuli ziemskiej, która wiruje w przestrzeni; Jego dziełem są nieskończone gwiazdy, tak że firmament jest jak przestrzeń, na której rozrzucone są klejnoty, które spadły z otwartego, bezgranicznego kufra; Jego dziełem są zwierzęta i rośliny: od kolosalnych, jak słonie i baobaby, po najsmuklejsze, jak smukłe pióro piżma i efemeryczny komar drzewa truskawkowego; Jego dziełem jesteście wy, ludzie, z sercem twardszym niż jaspis i językiem ostrzejszym niż diament, stworzeni i pogrzebani przez Przedwiecznego we wnętrznościach ziemi, z myślą ciemniejszą niż węgiel stworzony w warstwach ziemi przez rozkład tysiącleci, z inteligencją tak potężną jak orzeł w kosmosie, ale wolą tak upartą i buntowniczą jak małpa. Ale śmierć go nie stworzyła. Zostało to wygenerowane przez twoje małżeństwo z Szatanem. Twój ojciec, w porządku ziemskiego czasu, Adam, spłodził ją, zanim spłodził syna. Spłodził ją tego dnia, gdy słaby przed słabością kobiety, poddał się jej uwiedzionej woli i zgrzeszył[513] tam, gdzie nigdy nie zgrzeszył, zgrzeszył pod syczeniem Węża oraz łzami i rumieńcami Aniołów. Ale mała śmierć nie jest wielkim złem, gdy wraz z nią, jak liść, który wykonał swój cykl, upada ciało. Jest ona raczej dobra, ponieważ zabiera cię tam, skąd przyszedłeś i gdzie czeka na ciebie Ojciec. Tak jak nie sprawił, że umarło ciało, tak Bóg nie sprawił, że umarł duch. Raczej posłał wiecznego Zmartwychwstałego, swojego Syna, aby dał ci życie, kiedy już byłeś martwy. Cud Łazarza,[514] młodzieńca z Naim i córki Jaira to niewiele. Oni spali: Ja ich obudziłem. Ale wielki to cud, gdy Magdalenę, Zacheusza, Dismę, Longinusa, umarłych na duchu, uczyniłem "żywymi w Panu". Być żywym w Panu! Nie ma większej rzeczy w pięknie, w radości, w trwaniu, w blasku niż to. Uwierzcie w to, dzieci, i starajcie się być "żywymi". Żyjcie w Trójjedynym Bogu, żyjcie w Ojcu, żyjcie dla wieczności. Wy, którzy nazywacie Ziemię piekłem, i bez względu na to, jak piekielną uczyniliście ją przez wasze zaciekłe systemy, jest ona rajem w porównaniu z siedzibą szatana, nie dawajcie piekła waszemu duchowi jako ostatniego miejsca przeznaczenia. Dajcie Bogu, który jest Rajem, waszego ducha i zostawcie Piekło potępionym, potępionym, którzy odrzucili Życie, pokarm odrażający dla ich wypaczonych serc i zaakceptowali śmierć, której byli godni. Gdyby wszystko miało się skończyć na Ziemi, nadal byłoby złem wydawać się złem przez krótki czas. Ludzie szybko by o tym zapomnieli, ponieważ wspomnienie jest jak chmura dymu, która szybko znika. Ale Ziemia nie jest wszystkim. Wszystko jest gdzie indziej. A w tym "wszystkim" czeka na ciebie to, czego dokonałeś na Ziemi. Nic nie będzie bez osądu. Pomyśl o tym. I jak głupcy nie marnujcie substancji, które dał wam Bóg, ale uczyńcie je owocnymi dla waszej nieśmiertelności. Nie gińcie ci, którzy żyli w Panu. To, co tutaj było bólem, zniechęceniem, próbą, zostanie dla nich zmienione w zaświatach w nagrodę, w triumfie, w radości. Nie myśl też, że Bóg jest niesprawiedliwy w rozdzielaniu ziemskich dóbr i długości życia. Tak myślą ci, którzy są już poza Bogiem. Żyjąc w Panu, w niedostatkach, smutkach, chorobach, przedwczesnej śmierci, czerpią z tego radość, ponieważ we wszystkich rzeczach widzą rękę Ojca, który ich kocha i który może im dać tylko pożyteczne i dobre rzeczy; te rzeczy, które przecież dał Mnie, swojemu Synowi. Oni, już przeniesieni z tego świata, myślą i pragną tylko chwały Bożej, a Bóg przyodzieje ich chwałą na wieczność. Bezbożni zostaną zapomniani lub będą wspominani z przerażeniem; ale święci, sprawiedliwi, dzieci Boże otrzymają trwałą i świętą cześć, ponieważ Pan troszczy się o Swoich umiłowanych i nie tylko dba o to, by dać im radość w Niebie, to znaczy w Sobie, ale sprawia, że ludzie oddają im prawdziwą cześć, sprawiając, że duch świętego świeci jak nowa gwiazda w oczach i umysłach ludzi ".


[510] Wyjaśniałem to kilka razy, zwłaszcza 4, 5 i 22 sierpnia (trzecie "dyktando") oraz 7, 9, 10 i 16 października. Obok daty pisarz odnotowuje ołówkiem biblijne odniesienie, które można interpretować w następujący sposób: Mądrość 1, 12-16; 2-5.

[511] Mówię, jak w Mądrości 1:12.

[512] Powiedziałem to 23 września.

[513] zgrzeszył, zgodnie z opisem w Księdze Rodzaju 3.

[514] Cud Łazarza, młodzieńca z Naim i córki Jaira, wspomniany 14 lipca i 28 sierpnia; Magdaleny, która jest Marią z Magdali wspomnianą 13 i 27 października; Zacheusza, w relacji Łukasza 19: 1-10; Dysmy, wspomnianego już 11 sierpnia; Longinusa, wspomnianego już 23 kwietnia i 7 września.