Spis
6 stycznia 1944 r. 8 stycznia 1944 r.

7 stycznia 1944 r.

Jezus mówi: "Człowieku, który jesteś mi drogi pomimo twoich błędów, zagubiona owco, za którą szedłem i za którą przelałem moją Krew, aby wyznaczyć ci drogę Prawdy, to dyktando jest dla ciebie. Instrukcją dla ciebie. Światłem dla ciebie. Nie odrzucaj mojego daru. Nie popełniaj świętokradztwa, myśląc, że jakiekolwiek inne słowo jest bardziej sprawiedliwe niż to. To jest moje. To mój głos, który jest taki sam od wieków, który się nie zmienia, który nie przeczy sam sobie, który nie odnawia się z upływem wieków, ponieważ jest doskonały i postęp nie ma na niego wpływu. Możecie się aktualizować. Nie ja, który jestem jak pierwszy dzień w mojej doktrynie, tak jak jestem od wieczności do wieczności w mojej naturze. Jestem Słowem Bożym, Mądrością Ojca. W mojej prawdziwej, jedynej Ewangelii jest powiedziane:[13] "Jestem Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka, Bogiem Jakuba. Nie jestem Bogiem umarłych, lecz żywych". Abraham żył raz. Izaak żył raz. Jakub żył raz. Ty będziesz żył raz. Ja, który jestem Bogiem, przyjąłem ciało raz i nie przyjmę go po raz drugi, ponieważ Bóg również szanuje porządek. A porządek ludzkiego życia jest taki: że do ciała założony jest duch, aby uczynić człowieka podobnym do Boga, który nie jest ciałem, ale duchem, nie zwierzęciem, ale nadprzyrodzonym. Że kiedy ciało zachodzi, pod wieczór upada jako nagie i okrywające w nicość, z której zostało wzięte, a duch powraca do swego własnego życia: błogosławiony, jeśli żyje, potępiony, jeśli zginie za to, że uczynił ciało swoim panem, zamiast uczynić Boga panem swojego ducha. Że z tego, poza którym próżno pragniesz poznać cele, nie zadowalając się wiarą w jego istnienie, duch ten oczekuje z drżącym strachem lub z pulsującą radością, aby zobaczyć zmartwychwstanie ciała, aby przyodziać się w nie w ostatnim dniu Ziemi i tym samym strącić się w otchłań lub przeniknąć do Nieba uwielbionego nawet w materii, z którą podbiłeś, ponieważ był to twój naturalny wróg, który stał się przez ciebie nadprzyrodzonym sprzymierzeńcem. Ale jak mógłbyś przyodziać jedno ciało w chwili mojej wywyższonej rezygnacji i wraz z nim iść na potępienie lub chwałę, gdyby każdy duch miał wiele ciał? I które z nich byś wybrał? Pierwszego czy ostatniego? Jeśli pierwszy zasłużył, zgodnie z twoimi teoriami, na wstąpienie do drugiego, to już jest ciałem zasługującym, a nawet bardziej zasługującym niż inni, aby posiadać Niebo, ponieważ to, co kosztuje, to pierwsze zwycięstwo. Po wstąpieniu ciągnie się. Ale jeśli tylko doskonali mają wejść do Nieba, jak mogą wejść pierwsi? Byłoby niesprawiedliwością wykluczać pierwszych i niesprawiedliwością wierzyć, że ostatnie z waszych ciał zostanie wykluczone, które przez nikczemną teorię, w którą wierzycie, może przyodziać, we wznoszących się seriach, waszego ducha, wcielonego i odcieleśnionego, aby powrócić do wcielenia jako szata, która jest składana wieczorem i ponownie podejmowana rano. I jak mógłbyś nazywać błogosławionych swoimi, gdyby byli już reinkarnowani? I jak mógłbyś nazywać swoich zmarłych swoimi, gdyby byli już dziećmi innych? Nie. Duch żyje. Stworzony, nie jest już zniszczony. Żyje w Życiu, jeśli żył na Ziemi, w jedynym życiu danym tobie, jako dziecku Boga. Żyje w Śmierci, jeśli żył na ziemi jako dziecko Szatana. To, co jest z Boga, powraca do Boga w wieczności. To, co jest z Szatana, powraca do Szatana w wieczności. I nie mów: "To jest zło". To - mówię wam, Prawda - jest najwyższym dobrem. Przeżyłbyś tysiąc żywotów, tysiąc razy stałbyś się pośmiewiskiem szatana i nie zawsze wiedziałbyś, jak wyjść z tego zraniony, ale żywy. Żyjąc raz i wiedząc, że w tym czasie jest wasze przeznaczenie, jeśli nie jesteście przeklętymi czcicielami Bestii, działajcie z tym minimum woli wystarczającym, abym was ocalił. Błogosławieni są więc ci, którzy zamiast minimum dają z siebie wszystko i żyją w Moim Prawie. Bóg żywych spogląda na nich z Nieba z nieskończoną miłością, a to, co dobrego macie jeszcze na ziemi, macie dla tych świętych, którymi czasami gardzicie, ale których święci nazywają "braćmi", których pieszczotliwie nazywają aniołowie i których błogosławi Trójjedyny Bóg". (To jest dla .[14] Ale nie umieszczaj tej mojej notatki w maszynopisie. Jezus tego nie chce. Mówi, że wystarczy, aby przeczytał to bez specjalnego przypomnienia, a ja zrobię resztę ...). )


[13] jest powiedziane w Ewangelii Mateusza 22:32.

Zauważmy, że jest to dla ojca Miglioriniego, który codziennie przepisywał wszystko, co Maria Valtorta napisała odręcznie w swoich notatnikach [14]. Puste miejsce po This is for znajduje się bezpośrednio na zeszycie z autografem, tak jakby ojciec Migliorini znał już odbiorcę "dyktanda".