Jezus mówi: "Wśród wielu rzeczy, którym świat zaprzecza, nadęty pychą i niewiarą, tak jak teraz, jest moc i obecność diabła. Ateizm, który zaprzecza Bogu, logicznie zaprzecza również Lucyferowi, stworzonemu przez Boga, buntownikowi przeciwko Bogu, przeciwnikowi Boga, Kusicielowi, Podstępnemu, Przebiegłemu, Niestrudzonemu, Symulatorowi Boga. Mówiłem wam już[15], że szatan, stawszy się takim przez grzech pychy, nawet teraz, gdy z królestw Najwyższego, na które ośmielił się napaść, pogrążył się w głębokiej otchłani, gdzie jest ciemność i groza, zapragnął ustanowić w tej głębi kopię dworu niebieskiego i mieć swoich sług i swoich aniołów, swoich poddanych i swoje dzieci, a w swoich manifestacjach przebiera się za ducha światłości, zakrywając swój wygląd i swoją myśl o Najniższym kłamliwymi powłokami skopiowanymi z Najwyższego, aby was zwieść. Ale ci, którzy prawdziwie żyją duchem ożywionym przez Łaskę, słyszą fałszywy dźwięk i widzą poza wyglądem i znają przez duchowy wgląd uwodziciela za larwą, która się pokazuje. Oczywiście dotyczy to tych, których potrójne cnoty chronią świętą obroną i których ożywia Łaska. Inni - nie tylko ateiści, którzy zaprzeczają, ale letni, którzy drzemią, obojętni, którzy nie obserwują, nieostrożni, którzy nie zastanawiają się, nierozważni, którzy idą jak szaleńcy - nie mogą zobaczyć szatana poza nieszkodliwym lub obłudnym wyglądem i stają się pośmiewiskiem. Nie zaprzeczajcie istnieniu szatana, wy dzieci, które giniecie zaprzeczając wszystkiemu. To nie jest fola wench i nie jest to średniowieczny przesąd. To prawdziwa rzeczywistość. Szatan istnieje. I jest niestrudzony w działaniu. Powyżej, Bóg jest niestrudzony w dobru. Na dole szatan jest niestrudzony w złu. Słowo psalmu[16] nie jest piękną frazą pobożności, ani słowo apostoła nie jest piękną frazą oratora. Jak ryczący lew szatan jest wokół ciebie, a w ciemności działa, aby cię do siebie przyprowadzić. Bez względu na to, jak bardzo twoja niewiara, twoja obojętność, twój ateizm pozwoliłyby mu teraz działać nawet w świetle, otwarcie, gdy otwierasz mu bramy swojej duszy i swoimi nadmiernymi pragnieniami mówisz mu: "Wejdź. Dopóki mam to, czego chcę w tej godzinie Ziemi, czynię cię panem mojego ja". Gdyby tak nie było, nie mógłbyś osiągnąć tej formy życia, którą osiągnąłeś i która przeraża Boga i jego świętych, sługi i dzieci. Ale pamiętaj, że metaforycznie, sztucznie lub naprawdę, szatan działa podstępnie w ciemności. Omija cię zwojami i subtelnościami węża czającego się w gąszczu plamy. Chociaż już widzi cię tak daleko od Boga, nie ośmiela się jeszcze stanąć twarzą w twarz i powiedzieć ci: "To ja. Pójdź za mną", ponieważ wie, że jesteś nikczemny w złu, jak i w dobru. Niewielu jest jeszcze wśród was odważnych, którzy w tym wyraźnym spotkaniu odważyliby się powiedzieć Mu: "Idę". Jesteście hipokrytami nawet w złu, a pragnąc Jego pomocy, nie śmiecie wyznać tego pragnienia. Ale szatan nie potrzebuje słów. Jego spojrzenie przeszywa wasze serca tak jak moje. Widzę twoją żądzę satanizmu, on widzi to samo i działa. Po tym, jak próbował zniszczyć Chrystusa, kusząc Go[17], Kościół, dając mu ciemne wieki, chrześcijaństwo przez schizmy, społeczeństwo obywatelskie przez sekty, teraz, w przeddzień jego przygotowawczej manifestacji do finału, próbuje zniszczyć wasze sumienia po tym, jak już zniszczył wasze myślenie. Tak. Zniszczone. Zniszczone nie jako zdolność myślenia jako ludzie, ale jako dzieci Boże. Racjonalizm, nauka oddzielona od Boga zniszczyły wasze myślenie jako bogów i teraz myślicie tak, jak może myśleć błoto: na poziomie gruntu. Nie widzicie Boga z Jego pieczęcią na rzeczach, które widzi wasze oko. Dla was są to gwiazdy, góry, kamienie, wody, zioła, zwierzęta. Dla wierzącego są one dziełami Boga i bez potrzeby czegokolwiek innego zanurza się w kontemplacji i uwielbieniu Stwórcy przed niezliczonymi znakami Jego mocy, które cię otaczają i czynią twoje istnienie pięknym i użytecznym dla ciebie. Teraz szatan atakuje sumienia. Oferuje starożytny owoc[18]: przyjemność, chciwość wiedzy, dumną i świętokradczą nadzieję na uzyskanie, poprzez gryzienie ciała i nauki, bycia bogami. A rozkosz czyni z was zwierzęta spalone pożądliwością, odrażające, chore, skazane w tym i przyszłym życiu na choroby ciała i śmierć ducha. A chciwość wiedzy oddaje was w ręce zwodziciela, ponieważ nielegalnie starając się poznać tajemnice Boga, próbując narzucić Bogu swoją wolę poznania, sprawiacie, że szatan urzeka was swoimi błędami. Współczujesz mi. I przerażasz mnie. Litość, ponieważ jesteś szalony. Przerażenie, ponieważ chcesz taki być i naznaczasz ciało swojej duszy znamieniem Bestii, odrzucając Prawdę na rzecz Kłamstwa. I czy możesz uwierzyć, że Szatan ci służy? O wiele łatwiej jest Bogu dać ci to, o co prosisz, jeśli jest to zgodne z prawem, niż szatanowi dać ci to. Szatan sam sobie służy. Zapewniam cię, że za godzinę prosi cię o całe życie, za triumf o całą wieczność. Czy możesz wierzyć, że mówiąc "chcę", Bóg chce? Nie. Bóg chce tego, co jest dla ciebie dobre. Nie wszystkiego, czego ty chcesz. I czy możesz się łudzić, że na twój rozkaz Bóg i jego słudzy przyjdą do ciebie? Nie. Tylko czyste i pobożne życie, tylko życie ukoronowane trzema obliczami wiary, nadziei i miłości, tylko życie bronione przez inne cnoty praktykowane przeciwko szatanowi, światu i ciału, tylko życie prowadzone w moim Prawie, w mojej doktrynie, która jest w mojej czterokrotnej Ewangelii i która była taka przez dwadzieścia wieków - i będzie taka tak długo, jak długo będzie ziemia i ludzkość - tylko życie "chrześcijańskie", to znaczy życie na wzór Chrystusa, pełne czci, posłuszeństwa, wierności Ojcu, nieustannej hojności, zapewni waszemu duchowi oczyszczenie, wrażliwość, która może umożliwić wam przyjmowanie Boga i Jego sług w tak wrażliwy sposób, aby dać wam radość z wizji i radość ze słowa po prostu natchnionego lub rzeczywiście wypowiedzianego. Powiedziałem to[19]: "Nie można służyć jednocześnie Bogu i szatanowi. Nie. Tam, gdzie jest jeden, nie ma drugiego. Znak Boga jest twoim życiem, a znak szatana jest twoim życiem. Kiedy jesteś zdolny do refleksji - zakładając, że wciąż masz odrobinę duszy wolnej od opętania, które zabija - zbadaj siebie, swoje dzieła, inspiracje, które otrzymujesz. Jeśli widzisz, że są nawet po ludzku uczciwe, powiedz: "Tu może być moc Boża". Ale jeśli są sprzeczne z ludzką moralnością i na antypodach nadludzkiej moralności, powiedz: "Tutaj nie może być Boga, ale jego Wróg". A ty, już wprowadzony w błąd do tego stopnia, że przyjąłeś nikczemną religię, którą nazywam "satanizmem" - tę parodię religii, która jest świętokradztwem i zbrodnią - pamiętaj, że nie potrzebuję ciemności, samotności, magnetyzmu, aby przyjść. Jestem Światłem, a moi święci są światłem. Nie boję się słońca i nie boję się tłumu. Mogę unieść się z tłumu i ukazać się w słońcu. Moi uczniowie mogą powiedzieć, jak proste, słodkie, spontaniczne i absolutne jest moje przyjście do nich, jak wznoszę ich ponad to, co ich otacza, kąpiąc ich w świetle i dźwięku, które są Niebem przychodzącym do nich. Mogą powiedzieć, jak po każdym kontakcie czują, że ich materia traci na wadze i zyskuje duchowość, jak po każdym połączeniu ciało umiera trochę bardziej, a ja żyję w nich coraz silniej. Ja, Zwycięzca ciała, narzędzie szatana, a zatem zwycięzca szatana. Mogą opowiedzieć, jak odnawiając się za każdym razem głębiej, za każdym razem umierają mistycznie i zmartwychwstają coraz bardziej uduchowieni. Mogą ci powiedzieć, jaki jest w nich pokój, jaka pogoda ducha, jaka równowaga, jaka inteligencja, jaka miłość, jaka czystość. Nie ludzkie, bardziej niż nadludzkie. Moje, ponieważ staję się nimi, a oni stają się Mną. Stworzenie już nie istnieje. Ja tam jestem. Są kroplą krwi w Moim Sercu. Ja żyję. Ja panuję. Czynię ich bogami, ponieważ asymiluję ich ze Mną. To, czego szatan nie daje, nie może dać - stać się jak Bóg - daję tym Moim uczniom, ponieważ łączę ich ze Mną i deifikuję ich w tym połączeniu ".
[15] wspomniane już 19 czerwca i 22 sierpnia 1943 roku.
[16] słowo psalmu w Psalmie 109:6 ("diabeł" w starym języku; "oskarżyciel" w nowych przekładach); słowo Apostoła w 1 Piotra 5:8.
[17] kusząc go, jak opisano w Ewangelii Mateusza 4: 1-11; Marka 1: 12-13; Łukasza 4: 1-13.
[18] starożytny owoc, ten z Księgi Rodzaju 3.
[19] Powiedziałem to w Mateusza 6:24; Łukasza 16:13.